Palm Spin to taki trochę podstępny trik w parkour. wiele osób myśli, że potrafi go wykonać albo są przekonani, że jego nauka to prościzna, której opanowanie zajmie co najwyżej kilka chwil. Jednak jak tylko zaczyna się próbować wykonać Palm Spina, to mamy takie ostre zderzenie z rzeczywistością. "Kurde, to nie jest takie proste" albo "No przecież wyglądało to na łatwe" albo po prostu zaczynają lecieć piękne wiązanki słowne. No ale jak już uświadomimy sobie, że czeka nas trochę treningów, to będzie spoko. Palm Spin nie ma w sobie jakiegoś specjalnego zastosowania praktycznego jeżeli chodzi o pokonywanie przeszkód. Jest to bardziej trik, ewolucja która może nadać naszemu parkourowi dodatkowego stylu i takiego jakby polotu :) Aby się nauczyć Palm Spina to w sumie nie musimy umieć żadnego innego tiku. Chociaż znajomość turnovera by się przydała. Zapraszam do poradnika. Oglądajcie, trenujcie i nie traktujcie tego triku jako prościzny, bo możecie się na tym ostro przejechać.